W dniach 13-14 kwietnia we Wrocławiu odbyły się warsztaty filmowe, realizowane w ramach programu Filmoteki Szkolnej, w których miałam przyjemność wraz z moimi koleżankami z klasy filmowej wziąć udział. Wyruszyłyśmy na podbój stolicy Dolnego Śląska pod opieką p. Beaty Lipowicz, która prowadzi dla nas zajęcia filmowe w naszej szkole.
Pierwszego dnia, w sobotę, rozpoczęłyśmy zajęcia o godzinie 10:00 od przedstawienia się prowadzących oraz uczestników. Oprócz nas na warsztatach były również trzy dziewczyny, z którymi szybko załapałyśmy kontakt. Następnie, przeszłyśmy do wprowadzenia teoretycznego o narracji filmowej. Dowiedziałyśmy się m.in. czym jest narracja filmowa, jakie narzędzia ma do dyspozycji reżyser do opowiadania historii filmowej, jak poszczególne elementy wpływają na odbiór filmu i budują emocje oraz co składa się na ścieżkę dźwiękową w filmie. Oprócz tego, mogłyśmy również wymyślić swoją własną postać filmową, o której film chciałybyśmy zrealizować, a następnie po krótce ją przedstawić. Po niedługiej przerwie, wraz z panią prowadzącą warsztaty, wzięłyśmy się za pisanie scenariusza do filmu, który miałyśmy realizować następnego dnia. Po wielu rozmowach i burzy mózgów, w końcu wspólnymi siłami napisałyśmy nasz scenariusz. Po, tym razem dłuższej, bo aż godzinnej przerwie, odbyły się zajęcia ze sztuki operatorskiej oraz realizacji dźwięku na planie. Warsztaty tego dnia zakończyłyśmy nagraniem krótkiej sceny dialogowej, w której brałyśmy udział już jako ekipa filmowa. Zostałyśmy podzielone na członków ekipy oraz powierzono nam poszczególne obowiązki. Pomimo iż po ich zakończeniu zajęć byłyśmy zmęczone, nie mogłyśmy doczekać się następnego dnia, w którym to miałyśmy realizować nasz krótkometrażowy film.
Drugiego dnia, w niedzielę, również rozpoczęłyśmy zajęcia o godzinie 10:00, tym razem od ostatnich poprawek naszego scenariusza. Stworzyłyśmy także storyboard, który pomógł nam później w nagrywaniu poszczególnych scen. Później przygotowałyśmy plan – ustawiłyśmy światła, kamery, przygotowałyśmy scenografię oraz zrobiłyśmy ostatnie próby aktorskie. Kiedy wszystko było już gotowe, rozpoczęłyśmy realizację filmu. Trzeba przyznać, iż nagrywanie nawet krótkometrażowej produkcji wymaga wiele czasu oraz przede wszystkim cierpliwości. Nie zawsze coś wyjdzie, wiele scen trzeba dublować czy też ustawiać kilkukrotnie scenografię. Jednak po pięciu godzinach intensywnego nagrywania, w końcu skończyliśmy nasz film, którego efekty będziemy mogły zobaczyć dopiero po zmontowaniu przez prowadzących.
Były to dwa dni zdobywania wiedzy oraz doskonalenia się w dziedzinie filmu. Uważam jednak, że naprawdę było warto, ponieważ wszystkie zajęcia były bardzo ciekawe i przydatne. Miałyśmy również szansę popracować z profesjonalnym sprzętem i przekonać się po raz kolejny, że realizacja nawet krótkich produkcji jest bardzo pracochłonna i zajmuje wiele czasu. Z pewnością były to jedne z najlepszych warsztatów, na których miałam przyjemność być, uczęszczając do klasy filmowej.
Autor: Julia Gładych – kl. 3 B gimnazjum